(Bloomberg) — Partia Komunistyczna Xi Jinpinga zintensyfikowała wysiłki, aby powstrzymać niektóre z najpotężniejszych firm w Chinach, wstrząsając inwestorami i zadając cios najbogatszym przedsiębiorcom w kraju. Pekin ujawnił we wtorek regulacje mające na celu wykorzenienie praktyk monopolistycznych w branży internetowej, chcąc ograniczyć rosnący wpływ korporacji takich jak Alibaba Group Holding Ltd. oraz Tencent Holdings Ltd. Przepisy, które spowodowały spadki obu akcji w ciągu dwóch gorączkowych dni i wywołały szerszą wyprzedaż chińskich akcji, weszły w życie około tydzień po tym, jak nowe ograniczenia nałożone na sektor finansowy spowodowały szokowe zawieszenie pierwszej oferty publicznej Ant Group Co. o wartości 35 miliardów dolarów. Rząd Xi stale zacieśnia kontrolę nad drugą co do wielkości gospodarką świata, ale do niedawna przyjmował stosunkowo wolne podejście do przedsiębiorstw, które dominują w rozwijających się chińskich branżach Internetu, handlu elektronicznego i finansów cyfrowych. Władze obawiają się, że firmy stały się zbyt potężne, twierdzi Ma Chen, partner z siedzibą w Pekinie w kancelarii prawnej Han Kun. „To przełomowy moment” – powiedziała Ma, która specjalizuje się w prawie antymonopolowym. Same Alibaba, Ant i Tencent wydały przed zeszłym tygodniem łączna kapitalizacja rynkowa wyniosła prawie 2 biliony dolarów, co z łatwością przewyższało gigantów państwowych, takich jak Bank of China Ltd. jako najcenniejsze spółki w kraju. Środowa wyprzedaż spowodowała spadek akcji Alibaba o kolejne 7% do najniższego poziomu od sierpnia w Hongkongu, podczas gdy analitycy szacują, że wycena Ant na 280 miliardów dolarów może zostać obniżona o połowę ze względu na bardziej rygorystyczne przepisy. To po wtorkowym spadku Alibaby o 5%. Współzałożycielem obu firm był miliarder Jack Ma, najsłynniejszy chiński biznesmen. Tencent, gigant zajmujący się grami i płatnościami, którego wzrost uczynił współzałożyciela Pony Ma najbogatszym człowiekiem w Chinach, w środę w Hongkongu spadł aż o 6%, po spadku o 4.4%. Poprzedni dzień. Meituan, startup zajmujący się dostawą żywności, który od tego czasu rozszerzył swoją działalność na rezerwacje hoteli i bilety do kina, spadł o kolejne 6%, zanim odrobił straty. We wtorek spadł o 10.5%. Firma odmówiła komentarza, a przedstawiciele Alibaba i Tencent nie od razu odpowiedzieli na zapytania. Chiński organ antymonopolowy zwraca się z prośbą o opinię na temat szeregu przepisów ustanawiających ramy ograniczania zachowań antykonkurencyjnych, takich jak zmowy w sprawie udostępniania wrażliwych danych konsumentów, sojusze które wypierają mniejszych rywali i dotują usługi poniżej kosztów, aby wyeliminować konkurentów. Mogą również wymagać od spółek prowadzących tzw. podmiot o zmiennym oprocentowaniu – narzędzie, za pośrednictwem którego praktycznie każda duża chińska firma internetowa przyciąga inwestycje zagraniczne i notuje akcje za granicą – występowania o specjalne zezwolenie na prowadzenie działalności. Więcej informacji na temat podmiotu o zmiennym oprocentowaniu oraz o tym, jak chińskie IPO wykorzystują inwestorzy Najnowsza propozycja jest następstwem wzmożonej kontroli firm technologicznych na całym świecie, w miarę jak organy regulacyjne badają, w jakim stopniu giganci internetowi z Facebook Inc. do Google, należącej do Alphabet Inc., może wykorzystać swoją dominację. Konsumenci w Chinach, gdzie działają jedne z największych korporacji na świecie, od giganta handlu elektronicznego Alibaba po operatora WeChat Tencent, w ostatnich latach protestowali przeciwko stopniowej erozji ich prywatności za pomocą technologii, od rozpoznawania twarzy po analizę dużych zbiorów danych. Przeczytaj więcej: Chiny Rewizja prawa antymonopolowego atakuje gigantów internetowych. Pekin w coraz większym stopniu stara się zmniejszyć wpływ, jaki garstka jego korporacji technologicznych ma na ogromne obszary gospodarki. W zeszłym roku zbadała umowy na wyłączność działu muzycznego Tencent z wydawcami, a ostatnio zmodyfikowała przepisy, aby ograniczyć ryzyko w szybko rozwijających się podmiotach udzielających mikropożyczek, takich jak Ant Group. Ten ostatni krok pokrzyżował planowaną w zeszłym tygodniu pierwszą ofertę publiczną Ant, zanim miała ona zakończyć największą w historii tego typu ofertę na świecie. „Wydaje się, że rząd Chin panuje szersze przekonanie, że platformy internetowe stają się zbyt potężne” – powiedział Hoi Tak Leung , prawnika z Hongkongu specjalizującego się w chińskich firmach internetowych w Ashurst LLP. „Byłoby to spójne z rozwojem sytuacji na całym świecie”. Nowe zasady zaproponowano zgodnie z chińską ustawą antymonopolową, która w styczniu po raz pierwszy objęła szerokie sformułowania regulujące spółki internetowe i opierała się na nich. Ograniczają kierowanie do określonych klientów poprzez ich zachowanie w Internecie, co jest powszechną praktyką przyjmowaną przez graczy zarówno w kraju, jak i za granicą. Zgodnie z przepisami ujawnionymi przez Państwową Administrację ds. Regulacji Rynku osoby naruszające przepisy mogą zostać zmuszone do zbycia aktywów, własności intelektualnej lub technologii, otwarcia infrastruktury i dostosowania algorytmów. Organ nadzorczy zwróci się do opinii publicznej o opinię na temat przepisów do listopada. 30. Przedstawiciele Alibaba, Tencent, właściciela TikTok ByteDance Ltd. i 24 innych gigantów technologicznych wzięło udział w spotkaniu z organami regulacyjnymi z organów antymonopolowych i cyberprzestrzeni na początku tego miesiąca, aby omówić różne kwestie, od nieuczciwej konkurencji po podrabianie. „Platformy internetowe nie są poza zasięgiem przepisów antymonopolowych ani nie są wylęgarnią nieuczciwej konkurencji” – stwierdziły organy regulacyjne w kolejnym oświadczeniu. W planach mogą być dalsze środki zaostrzające nadzór nad firmami technologicznymi. Jak wynika z opublikowanego we wtorek oświadczenia Rady Stanu, organy regulacyjne planują opublikować nowe przepisy regulujące transakcje internetowe do czerwca 2021 r. Obecnie rząd próbuje zaktualizować swoje przepisy do ery Internetu, aby dostosować się do branży, w której dominacja na rynku nie zawsze jest łatwo wymierna. . W przeszłości Chiny wykorzystywały przychody lub udział w rynku do ustalenia, czy przedsiębiorstwo posiada monopol. Jednak te zasady mogą nie mieć zastosowania do firm internetowych, które czasami kontrolują cenne informacje, które nie zostały jeszcze spieniężone. Na przykład JD.com oskarżył większego rywala Alibabę o nieuczciwe zawieranie umów na wyłączność ze sprzedawcami, czemu Alibaba zaprzecza. Organy regulacyjne zbadały legalność przejęcia chińskiego biznesu Uber Technologies Inc. przez Didi Chuxing należącą do Cheng Wei. WeChat firmy Tencent dominuje w wielu aspektach codziennego życia w Chinach, od płatności po gry, chociaż ByteDance, którego współzałożycielem jest Zhang Yiming, w ostatnich latach zaczęło wpływać na jej działalność reklamową za pośrednictwem usługi wideo Douyin i platformy informacyjnej Toutiao. Obecnie dominują Alibaba i Tencent handlu elektronicznego i gier, ale są także kluczowymi zwolennikami liderów z sąsiednich firm, takich jak Meituan Wang Xing i lider transportu samochodowego Didi. Wspólnie zainwestowali miliardy dolarów w setki wschodzących firm z branży telefonii komórkowej i Internetu, zdobywając przez użytkowników status króla na największej na świecie arenie smartfonów i Internetu. Firmy takie jak ByteDance i rywalizujący z Tencent NetEase Corp., kontrolowane przez Williama Dinga, które zyskały na znaczeniu bez wsparcia którejkolwiek z nich, są postrzegane jako rzadkie wyjątki. W innych obszarach spółka Baidu Inc. Robina Li. dominuje w wyszukiwarkach internetowych. Wskaźnik giełdy spółek technologicznych w Hongkongu przesuwa się po chińskich przepisach antymonopolowych „Partia staje w obliczu sprzecznych pragnień wzmocnienia pozycji krajowych firm technologicznych, aby były konkurencyjne na arenie międzynarodowej, przy jednoczesnym utrzymaniu ich działalności rynkowej pod ścisłą kontrolą we własnym kraju” – powiedziała Kendra Schaefer, dyrektor badań cyfrowych w firmie konsultingowej Trivium China w Pekinie. „Horyzontalne rozprzestrzenianie się chińskich wielkich technologii sprawia, że wprowadzenie przepisów antymonopolowych staje się o wiele pilniejsze dla chińskich organów regulacyjnych”. Ma z Han Kun Law powiedział, że szczegółowe regulacje dotyczące VIE wymagające zatwierdzenia powinny również zainteresować większość branży. Model ten nigdy nie został formalnie zatwierdzony przez Pekin, ale był używany przez tytanów technologii, takich jak Alibaba, do notowania swoich akcji za granicą. W jej ramach chińskie korporacje przekazują zyski podmiotowi offshore, którego akcje mogą następnie posiadać zagraniczni inwestorzy. Pionierem firmy Sina Corp.
(Bloomberg) — Partia Komunistyczna Xi Jinpinga zintensyfikowała wysiłki, aby powstrzymać niektóre z najpotężniejszych firm w Chinach, wstrząsając inwestorami i zadając cios najbogatszym przedsiębiorcom w kraju. Pekin ujawnił we wtorek regulacje mające na celu wykorzenienie praktyk monopolistycznych w branży internetowej, chcąc ograniczyć rosnący wpływ korporacji takich jak Alibaba Group Holding Ltd. oraz Tencent Holdings Ltd. Przepisy, które spowodowały spadki obu akcji w ciągu dwóch gorączkowych dni i wywołały szerszą wyprzedaż chińskich akcji, weszły w życie około tydzień po tym, jak nowe ograniczenia nałożone na sektor finansowy spowodowały szokowe zawieszenie pierwszej oferty publicznej Ant Group Co. o wartości 35 miliardów dolarów. Rząd Xi stale zacieśnia kontrolę nad drugą co do wielkości gospodarką świata, ale do niedawna przyjmował stosunkowo wolne podejście do przedsiębiorstw, które dominują w rozwijających się chińskich branżach Internetu, handlu elektronicznego i finansów cyfrowych. Władze obawiają się, że firmy stały się zbyt potężne, twierdzi Ma Chen, partner z siedzibą w Pekinie w kancelarii prawnej Han Kun. „To przełomowy moment” – powiedziała Ma, która specjalizuje się w prawie antymonopolowym. Same Alibaba, Ant i Tencent wydały przed zeszłym tygodniem łączna kapitalizacja rynkowa wyniosła prawie 2 biliony dolarów, co z łatwością przewyższało gigantów państwowych, takich jak Bank of China Ltd. jako najcenniejsze spółki w kraju. Środowa wyprzedaż spowodowała spadek akcji Alibaba o kolejne 7% do najniższego poziomu od sierpnia w Hongkongu, podczas gdy analitycy szacują, że wycena Ant na 280 miliardów dolarów może zostać obniżona o połowę ze względu na bardziej rygorystyczne przepisy. To po wtorkowym spadku Alibaby o 5%. Współzałożycielem obu firm był miliarder Jack Ma, najsłynniejszy chiński biznesmen. Tencent, gigant zajmujący się grami i płatnościami, którego wzrost uczynił współzałożyciela Pony Ma najbogatszym człowiekiem w Chinach, w środę w Hongkongu spadł aż o 6%, po spadku o 4.4%. Poprzedni dzień. Meituan, startup zajmujący się dostawą żywności, który od tego czasu rozszerzył swoją działalność na rezerwacje hoteli i bilety do kina, spadł o kolejne 6%, zanim odrobił straty. We wtorek spadł o 10.5%. Firma odmówiła komentarza, a przedstawiciele Alibaba i Tencent nie od razu odpowiedzieli na zapytania. Chiński organ antymonopolowy zwraca się z prośbą o opinię na temat szeregu przepisów ustanawiających ramy ograniczania zachowań antykonkurencyjnych, takich jak zmowy w sprawie udostępniania wrażliwych danych konsumentów, sojusze które wypierają mniejszych rywali i dotują usługi poniżej kosztów, aby wyeliminować konkurentów. Mogą również wymagać od spółek prowadzących tzw. podmiot o zmiennym oprocentowaniu – narzędzie, za pośrednictwem którego praktycznie każda duża chińska firma internetowa przyciąga inwestycje zagraniczne i notuje akcje za granicą – występowania o specjalne zezwolenie na prowadzenie działalności. Więcej informacji na temat podmiotu o zmiennym oprocentowaniu oraz o tym, jak chińskie IPO wykorzystują inwestorzy Najnowsza propozycja jest następstwem wzmożonej kontroli firm technologicznych na całym świecie, w miarę jak organy regulacyjne badają, w jakim stopniu giganci internetowi z Facebook Inc. do Google, należącej do Alphabet Inc., może wykorzystać swoją dominację. Konsumenci w Chinach, gdzie działają jedne z największych korporacji na świecie, od giganta handlu elektronicznego Alibaba po operatora WeChat Tencent, w ostatnich latach protestowali przeciwko stopniowej erozji ich prywatności za pomocą technologii, od rozpoznawania twarzy po analizę dużych zbiorów danych. Przeczytaj więcej: Chiny Rewizja prawa antymonopolowego atakuje gigantów internetowych. Pekin w coraz większym stopniu stara się zmniejszyć wpływ, jaki garstka jego korporacji technologicznych ma na ogromne obszary gospodarki. W zeszłym roku zbadała umowy na wyłączność działu muzycznego Tencent z wydawcami, a ostatnio zmodyfikowała przepisy, aby ograniczyć ryzyko w szybko rozwijających się podmiotach udzielających mikropożyczek, takich jak Ant Group. Ten ostatni krok pokrzyżował planowaną w zeszłym tygodniu pierwszą ofertę publiczną Ant, zanim miała ona zakończyć największą w historii tego typu ofertę na świecie. „Wydaje się, że rząd Chin panuje szersze przekonanie, że platformy internetowe stają się zbyt potężne” – powiedział Hoi Tak Leung , prawnika z Hongkongu specjalizującego się w chińskich firmach internetowych w Ashurst LLP. „Byłoby to spójne z rozwojem sytuacji na całym świecie”. Nowe zasady zaproponowano zgodnie z chińską ustawą antymonopolową, która w styczniu po raz pierwszy objęła szerokie sformułowania regulujące spółki internetowe i opierała się na nich. Ograniczają kierowanie do określonych klientów poprzez ich zachowanie w Internecie, co jest powszechną praktyką przyjmowaną przez graczy zarówno w kraju, jak i za granicą. Zgodnie z przepisami ujawnionymi przez Państwową Administrację ds. Regulacji Rynku osoby naruszające przepisy mogą zostać zmuszone do zbycia aktywów, własności intelektualnej lub technologii, otwarcia infrastruktury i dostosowania algorytmów. Organ nadzorczy zwróci się do opinii publicznej o opinię na temat przepisów do listopada. 30. Przedstawiciele Alibaba, Tencent, właściciela TikTok ByteDance Ltd. i 24 innych gigantów technologicznych wzięło udział w spotkaniu z organami regulacyjnymi z organów antymonopolowych i cyberprzestrzeni na początku tego miesiąca, aby omówić różne kwestie, od nieuczciwej konkurencji po podrabianie. „Platformy internetowe nie są poza zasięgiem przepisów antymonopolowych ani nie są wylęgarnią nieuczciwej konkurencji” – stwierdziły organy regulacyjne w kolejnym oświadczeniu. W planach mogą być dalsze środki zaostrzające nadzór nad firmami technologicznymi. Jak wynika z opublikowanego we wtorek oświadczenia Rady Stanu, organy regulacyjne planują opublikować nowe przepisy regulujące transakcje internetowe do czerwca 2021 r. Obecnie rząd próbuje zaktualizować swoje przepisy do ery Internetu, aby dostosować się do branży, w której dominacja na rynku nie zawsze jest łatwo wymierna. . W przeszłości Chiny wykorzystywały przychody lub udział w rynku do ustalenia, czy przedsiębiorstwo posiada monopol. Jednak te zasady mogą nie mieć zastosowania do firm internetowych, które czasami kontrolują cenne informacje, które nie zostały jeszcze spieniężone. Na przykład JD.com oskarżył większego rywala Alibabę o nieuczciwe zawieranie umów na wyłączność ze sprzedawcami, czemu Alibaba zaprzecza. Organy regulacyjne zbadały legalność przejęcia chińskiego biznesu Uber Technologies Inc. przez Didi Chuxing należącą do Cheng Wei. WeChat firmy Tencent dominuje w wielu aspektach codziennego życia w Chinach, od płatności po gry, chociaż ByteDance, którego współzałożycielem jest Zhang Yiming, w ostatnich latach zaczęło wpływać na jej działalność reklamową za pośrednictwem usługi wideo Douyin i platformy informacyjnej Toutiao. Obecnie dominują Alibaba i Tencent handlu elektronicznego i gier, ale są także kluczowymi zwolennikami liderów z sąsiednich firm, takich jak Meituan Wang Xing i lider transportu samochodowego Didi. Wspólnie zainwestowali miliardy dolarów w setki wschodzących firm z branży telefonii komórkowej i Internetu, zdobywając przez użytkowników status króla na największej na świecie arenie smartfonów i Internetu. Firmy takie jak ByteDance i rywalizujący z Tencent NetEase Corp., kontrolowane przez Williama Dinga, które zyskały na znaczeniu bez wsparcia którejkolwiek z nich, są postrzegane jako rzadkie wyjątki. W innych obszarach spółka Baidu Inc. Robina Li. dominuje w wyszukiwarkach internetowych. Wskaźnik giełdy spółek technologicznych w Hongkongu przesuwa się po chińskich przepisach antymonopolowych „Partia staje w obliczu sprzecznych pragnień wzmocnienia pozycji krajowych firm technologicznych, aby były konkurencyjne na arenie międzynarodowej, przy jednoczesnym utrzymaniu ich działalności rynkowej pod ścisłą kontrolą we własnym kraju” – powiedziała Kendra Schaefer, dyrektor badań cyfrowych w firmie konsultingowej Trivium China w Pekinie. „Horyzontalne rozprzestrzenianie się chińskich wielkich technologii sprawia, że wprowadzenie przepisów antymonopolowych staje się o wiele pilniejsze dla chińskich organów regulacyjnych”. Ma z Han Kun Law powiedział, że szczegółowe regulacje dotyczące VIE wymagające zatwierdzenia powinny również zainteresować większość branży. Model ten nigdy nie został formalnie zatwierdzony przez Pekin, ale był używany przez tytanów technologii, takich jak Alibaba, do notowania swoich akcji za granicą. W jej ramach chińskie korporacje przekazują zyski podmiotowi offshore, którego akcje mogą następnie posiadać zagraniczni inwestorzy. Pionierem firmy Sina Corp.
,