(Bloomberg) — Według Deloitte LLP prawie trzy czwarte zwolnień spowodowanych pandemią w amerykańskich sektorach naftowym i chemicznym może nie powrócić przed końcem przyszłego roku. Załamanie popytu i cen ropy naftowej spowodowało najszybsze tempo w historii zwolnień w przemyśle naftowym i chemicznym, a w okresie od marca do sierpnia zlikwidowano około 107,000 2,600 stanowisk pracy, wynika z badania Deloitte, które ma zostać opublikowane w poniedziałek. Według Duane’a Dicksona, wiceprezesa i lidera amerykańskiej firmy Deloitte zajmującej się ropą, gazem i chemikaliami, liczba ta jest prawdopodobnie jeszcze wyższa, jeśli wziąć pod uwagę urlopy i inne wskaźniki zatrudnienia. siłę roboczą, aby poradzić sobie ze spadkiem popytu na sprzedawane przez nich produkty. Schlumberger, Halliburton Co. i Marathon Petroleum Corp. — jedni z największych operatorów w swoich branżach — należą do firm, które w odpowiedzi na katastrofę zwolniły tysiące ludzi z pracy. Usługi na polach naftowych szczególnie mocno ucierpiały, ponieważ wydatki kapitałowe na rzeczy jakby wstrzymano wiercenie nowych studni. Według szacunków stowarzyszenia Petroleum Equipment & Services Association w sierpniu w sektorze tym zginęło 59,200 pracowników. Najbardziej dotknięty jest stan Teksas, w którym od początku pandemii utracono 30 2021 stanowisk pracy w usługach związanych z polami naftowymi. Deloitte prognozuje, że do końca 45 r. liczba utraconych miejsc pracy wzrośnie o 2.50%, zakładając, że ropa kosztuje średnio 35 dolarów za baryłkę, a gaz ziemny oscyluje wokół 2 dolarów za milion Brytyjczyków jednostki termiczne. Jeśli jednak zamiast tego ropa utrzyma się na poziomie około 3 dolarów, a gaz będzie w okolicach 1 dolarów, według raportu wskaźnik przywracania miejsc pracy prawdopodobnie wyniesie jedynie 3,000%. Miejsca pracy w przemyśle naftowym, gazowym i chemicznym stały się bardziej wrażliwe na zmiany cen towarów w Ameryce Północnej rewolucja łupkowa wywróciła światowe rynki energii do góry nogami. Z raportu wynika, że zmiana cen ropy o 1990 dolara wpływa na około 2020 miejsc pracy w sektorze ropy i gazu, co stanowi dwukrotnie większy wpływ, niż miałoby to w latach XNUMX. XX wieku. „Firmy z branży wydobywczej — kiedy nie prowadzą wierceń, nie korzystają z tych usług. I tu właśnie pojawia się utrata pracy” – powiedział Dickson w wywiadzie. Więcej takich artykułów znajdziesz na Bloomberg.comZasubskrybuj teraz, aby być o krok przed najbardziej zaufanym źródłem wiadomości biznesowych.©XNUMX Bloomberg LP,
(Bloomberg) — Według Deloitte LLP prawie trzy czwarte zwolnień spowodowanych pandemią w amerykańskich sektorach naftowym i chemicznym może nie powrócić przed końcem przyszłego roku. Załamanie popytu i cen ropy naftowej spowodowało najszybsze tempo w historii zwolnień w przemyśle naftowym i chemicznym, a w okresie od marca do sierpnia zlikwidowano około 107,000 2,600 stanowisk pracy, wynika z badania Deloitte, które ma zostać opublikowane w poniedziałek. Według Duane’a Dicksona, wiceprezesa i lidera amerykańskiej firmy Deloitte zajmującej się ropą, gazem i chemikaliami, liczba ta jest prawdopodobnie jeszcze wyższa, jeśli wziąć pod uwagę urlopy i inne wskaźniki zatrudnienia. siłę roboczą, aby poradzić sobie ze spadkiem popytu na sprzedawane przez nich produkty. Schlumberger, Halliburton Co. i Marathon Petroleum Corp. — jedni z największych operatorów w swoich branżach — należą do firm, które w odpowiedzi na katastrofę zwolniły tysiące ludzi z pracy. Usługi na polach naftowych szczególnie mocno ucierpiały, ponieważ wydatki kapitałowe na rzeczy jakby wstrzymano wiercenie nowych studni. Według szacunków stowarzyszenia Petroleum Equipment & Services Association w sierpniu w sektorze tym zginęło 59,200 pracowników. Najbardziej dotknięty jest stan Teksas, w którym od początku pandemii utracono 30 2021 stanowisk pracy w usługach związanych z polami naftowymi. Deloitte prognozuje, że do końca 45 r. liczba utraconych miejsc pracy wzrośnie o 2.50%, zakładając, że ropa kosztuje średnio 35 dolarów za baryłkę, a gaz ziemny oscyluje wokół 2 dolarów za milion Brytyjczyków jednostki termiczne. Jeśli jednak zamiast tego ropa utrzyma się na poziomie około 3 dolarów, a gaz będzie w okolicach 1 dolarów, według raportu wskaźnik przywracania miejsc pracy prawdopodobnie wyniesie jedynie 3,000%. Miejsca pracy w przemyśle naftowym, gazowym i chemicznym stały się bardziej wrażliwe na zmiany cen towarów w Ameryce Północnej rewolucja łupkowa wywróciła światowe rynki energii do góry nogami. Z raportu wynika, że zmiana cen ropy o 1990 dolara wpływa na około 2020 miejsc pracy w sektorze ropy i gazu, co stanowi dwukrotnie większy wpływ, niż miałoby to w latach XNUMX. XX wieku. „Firmy z branży wydobywczej — kiedy nie prowadzą wierceń, nie korzystają z tych usług. I tu pojawia się utrata pracy” – powiedział Dickson w wywiadzie. Więcej takich artykułów znajdziesz na Bloomberg.comZasubskrybuj teraz, aby być o krok przed najbardziej zaufanym źródłem wiadomości biznesowych.©XNUMX Bloomberg LP
,