(Bloomberg) — Dla wrażliwych rynków ropy naftowej, wynik przyszłotygodniowej sesji w USA wybory stwarzają jeszcze jedno ryzyko: perspektywę, że Iran, główny producent, może odzyskać swoją rolę w handlu międzynarodowym. Pretendent Joe Biden, prowadzący w większości sondaży, zasygnalizował, że będzie zabiegał o ponowne wciągnięcie Iranu do porozumienia nuklearnego z USA w 2015 roku pośredniczył, gdy był wiceprezydentem za czasów Baracka Obamy. Oznacza to, że sankcje gospodarcze nałożone przez prezydenta Donalda Trumpa – i jeszcze bardziej zaostrzone w tym tygodniu – mogą w końcu zostać złagodzone, otwierając śluzy dla ponad 2 milionów baryłek dziennie irańskiego eksportu ropy. Moment dla rynku ropy jest napięty: kartel OPEC, który obejmuje Iran, ogranicza podaż, aby podtrzymać ceny w związku ze spadkiem popytu przez koronaawirusa. Ropa Brent spadła w środę o około 5% do około 39 dolarów za baryłkę, przedłużając swój tegoroczny spadek do 41%. Jeśli Biden wygra, banki z Wall Street, w tym Goldman Sachs Group Inc., JPMorgan Chase & Co. i RBC Capital Markets LLC przewidują, że w przyszłym roku na rynek trafi co najmniej 1 milion baryłek irańskiej ropy naftowej. W Teheranie przywódcy kraju nie mówią, jak bardzo i jak szybko mogliby zwiększyć produkcję i eksport, gdyby USA przyłącz się ponownie do paktu nuklearnego – znanego jako Wspólny kompleksowy plan działania – i zacznij znosić sankcje. Iran jest w stanie pompować około 3.8 miliona baryłek dziennie, jak wynika z danych zebranych przez Bloomberg. Produkuje tylko o połowę mniej i sama zużywa większość ropy. „Spodziewamy się, że w ciągu kilku miesięcy po wyborach Bidena na rynek trafi część irańskiej ropy” – powiedział Iman Nasseri, dyrektor zarządzający na Bliskim Wschodzie z siedzibą w Londynie. East w firmie konsultingowej FGE. „To będzie prawdziwy ból głowy dla OPEC”. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojuszniczy producenci, tacy jak Rosja, zgodzili się w kwietniu na wstrzymanie z rynku 9.7 miliona baryłek dziennie, czyli około 10% światowych dostaw. Koalicja już ponownie ocenia swój plan ograniczenia cięć produkcji w styczniu, w świetle ponownych blokad spowodowanych pandemią w Europie i gdzie indziej oraz niespodziewanego ożywienia produkcji z Libii po zawarciu rozejmu w tym rozdartym wojną kraju. Gwałtowny wzrost dostaw z Libii Iran może zniweczyć porozumienie OPEC+ w sprawie cięć i spowodować jeszcze większy spadek cen. Jednak szybki powrót Iranu na rynek, nawet jeśli Biden wygra, nie jest pewny. Porozumienie zezwalające krajowi Zatoki Perskiej na sprzedaż większej ilości ropy może poczekać do głosowania prezydenckiego w czerwcu przyszłego roku. Jeśli do władzy dotrze bardziej konserwatywny rząd, jak oczekuje wielu analityków, Teheran może zawrzeć znacznie trudniejszy układ z USA przed wyrażeniem zgody na wznowienie negocjacji w sprawie swojego programu nuklearnego. Może to przesunąć termin zniesienia jakichkolwiek sankcji.US polityka wewnętrzna może skomplikować sprawę. Nowe podejście do Iranu z pewnością spotkałoby się z opozycją w Kongresie i ze strony amerykańskiej opinii publicznej, która od czasu rewolucji islamskiej w 1979 r. postrzegała ten kraj jako wroga. Zaostrzając w tym tygodniu sankcje, Trump może utrudnić następcy udzielenie Iranowi znacznej pomocy. Jednak USA prezydent ma uprawnienia do złagodzenia sankcji w drodze rozporządzeń wykonawczych lub wydawania zwolnień zezwalających na zakup irańskiej ropy. Zniesienie sankcji może posłużyć Iranowi za słodką zachętę do powrotu do rozmów. Stany Zjednoczone w przeszłości zatwierdzał odstępstwa, a Nasseri z FGE stwierdził, że jest prawdopodobne, że Biden wprowadzi je ponownie. Biały Dom będzie musiał także odnieść się do obaw swoich sojuszników w Zatoce Perskiej. Choć administracja Bidena może zająć ostrzejsze stanowisko wobec Arabii Saudyjskiej, królestwo to jest największym producentem OPEC i głównym geopolitycznym rywalem Iranu. Jeśli więcej irańskich baryłek przełoży się na niższe ceny ropy, Saudyjczycy i inne arabskie państwa naftowe ucierpią. „Wykorzystywanie złagodzenia sankcji naftowych jako narzędzia przetargowego w 2021 r. to zły pomysł ze względu na reakcję innych regionalnych eksporterów” – powiedziała Karen Young z Amerykańskiego Instytutu Przedsiębiorczości w Waszyngtonie. Zamiast tego sugeruje, że USA zaoferować pomoc lub uwolnić irańską gotówkę przejętą na rachunkach zagranicznych. „Pewnego rodzaju ulga gospodarcza jest imperatywem i zachętą, aby doprowadzić ich do stołu negocjacyjnego” – powiedział Young. Pod rządami Trumpa coraz bardziej karne sankcje sparaliżowały irańską gospodarkę i zmniejszyły sprzedaż ropy do ułamka tego, co cztery lata temu. Trump zmienił politykę swojego poprzednika Obamy, który dołączył do innych mocarstw światowych w porozumieniu z 2015 roku, które złagodziło sankcje nałożone na Teheran w zamian za ograniczenie jego działalności nuklearnej. Po złagodzeniu sankcji Iran dodał 1 milion baryłek dziennej produkcji w jednym roku do 2.8 miliona, które już pompował. Eksport rósł szybciej, o 700,000 2016 baryłek dziennie w ciągu czterech miesięcy kończących się w kwietniu XNUMX r. Biden miałby większe szanse na osiągnięcie porozumienia niż Trump, powiedział Mohammad Ali Khatibi, były wysłannik Iranu OPEC i były urzędnik państwowego koncernu naftowego . Trump nalega, aby Teheran zaprzestał tego, co uważa za geopolityczne wtrącanie się w takich krajach jak Irak, Liban i Jemen, zanim zgodzi się na jakiekolwiek rozmowy – żądanie to Iran odrzuci. Biden wraca do JCPOA i obserwuje interesy Iranu wynikające z umowy, eksport irańskiej ropy wzrośnie” – powiedział w poniedziałek Khatibi. „Ale gdyby zdecydował się pójść drogą pana.
(Bloomberg) — Dla wrażliwych rynków ropy naftowej, wynik przyszłotygodniowej sesji w USA wybory stwarzają jeszcze jedno ryzyko: perspektywę, że Iran, główny producent, może odzyskać swoją rolę w handlu międzynarodowym. Pretendent Joe Biden, prowadzący w większości sondaży, zasygnalizował, że będzie zabiegał o ponowne wciągnięcie Iranu do porozumienia nuklearnego z USA w 2015 roku pośredniczył, gdy był wiceprezydentem za czasów Baracka Obamy. Oznacza to, że sankcje gospodarcze nałożone przez prezydenta Donalda Trumpa – i jeszcze bardziej zaostrzone w tym tygodniu – mogą w końcu zostać złagodzone, otwierając śluzy dla ponad 2 milionów baryłek dziennie irańskiego eksportu ropy. Moment dla rynku ropy jest napięty: kartel OPEC, który obejmuje Iran, ogranicza podaż, aby podtrzymać ceny w związku ze spadkiem popytu przez koronaawirusa. Ropa Brent spadła w środę o około 5% do około 39 dolarów za baryłkę, przedłużając swój tegoroczny spadek do 41%. Jeśli Biden wygra, banki z Wall Street, w tym Goldman Sachs Group Inc., JPMorgan Chase & Co. i RBC Capital Markets LLC przewidują, że w przyszłym roku na rynek trafi co najmniej 1 milion baryłek irańskiej ropy naftowej. W Teheranie przywódcy kraju nie mówią, jak bardzo i jak szybko mogliby zwiększyć produkcję i eksport, gdyby USA przyłącz się ponownie do paktu nuklearnego – znanego jako Wspólny kompleksowy plan działania – i zacznij znosić sankcje. Iran jest w stanie pompować około 3.8 miliona baryłek dziennie, jak wynika z danych zebranych przez Bloomberg. Produkuje tylko o połowę mniej i sama zużywa większość ropy. „Spodziewamy się, że w ciągu kilku miesięcy po wyborach Bidena na rynek trafi część irańskiej ropy” – powiedział Iman Nasseri, dyrektor zarządzający na Bliskim Wschodzie z siedzibą w Londynie. East w firmie konsultingowej FGE. „To będzie prawdziwy ból głowy dla OPEC”. Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojuszniczy producenci, tacy jak Rosja, zgodzili się w kwietniu na wstrzymanie z rynku 9.7 miliona baryłek dziennie, czyli około 10% światowych dostaw. Koalicja już ponownie ocenia swój plan ograniczenia cięć produkcji w styczniu, w świetle ponownych blokad spowodowanych pandemią w Europie i gdzie indziej oraz niespodziewanego ożywienia produkcji z Libii po zawarciu rozejmu w tym rozdartym wojną kraju. Gwałtowny wzrost dostaw z Libii Iran może zniweczyć porozumienie OPEC+ w sprawie cięć i spowodować jeszcze większy spadek cen. Jednak szybki powrót Iranu na rynek, nawet jeśli Biden wygra, nie jest pewny. Porozumienie zezwalające krajowi Zatoki Perskiej na sprzedaż większej ilości ropy może poczekać do głosowania prezydenckiego w czerwcu przyszłego roku. Jeśli do władzy dotrze bardziej konserwatywny rząd, jak oczekuje wielu analityków, Teheran może zawrzeć znacznie trudniejszy układ z USA przed wyrażeniem zgody na wznowienie negocjacji w sprawie swojego programu nuklearnego. Może to przesunąć termin zniesienia jakichkolwiek sankcji.US polityka wewnętrzna może skomplikować sprawę. Nowe podejście do Iranu z pewnością spotkałoby się z opozycją w Kongresie i ze strony amerykańskiej opinii publicznej, która od czasu rewolucji islamskiej w 1979 r. postrzegała ten kraj jako wroga. Zaostrzając w tym tygodniu sankcje, Trump może utrudnić następcy udzielenie Iranowi znacznej pomocy. Jednak USA prezydent ma uprawnienia do złagodzenia sankcji w drodze rozporządzeń wykonawczych lub wydawania zwolnień zezwalających na zakup irańskiej ropy. Zniesienie sankcji może posłużyć Iranowi za słodką zachętę do powrotu do rozmów. Stany Zjednoczone w przeszłości zatwierdzał odstępstwa, a Nasseri z FGE stwierdził, że jest prawdopodobne, że Biden wprowadzi je ponownie. Biały Dom będzie musiał także odnieść się do obaw swoich sojuszników w Zatoce Perskiej. Choć administracja Bidena może zająć ostrzejsze stanowisko wobec Arabii Saudyjskiej, królestwo to jest największym producentem OPEC i głównym geopolitycznym rywalem Iranu. Jeśli więcej irańskich baryłek przełoży się na niższe ceny ropy, Saudyjczycy i inne arabskie państwa naftowe ucierpią. „Wykorzystywanie złagodzenia sankcji naftowych jako narzędzia przetargowego w 2021 r. to zły pomysł ze względu na reakcję innych regionalnych eksporterów” – powiedziała Karen Young z Amerykańskiego Instytutu Przedsiębiorczości w Waszyngtonie. Zamiast tego sugeruje, że USA zaoferować pomoc lub uwolnić irańską gotówkę przejętą na rachunkach zagranicznych. „Pewnego rodzaju ulga gospodarcza jest imperatywem i zachętą, aby doprowadzić ich do stołu negocjacyjnego” – powiedział Young. Pod rządami Trumpa coraz bardziej karne sankcje sparaliżowały irańską gospodarkę i zmniejszyły sprzedaż ropy do ułamka tego, co cztery lata temu. Trump zmienił politykę swojego poprzednika Obamy, który dołączył do innych mocarstw światowych w porozumieniu z 2015 roku, które złagodziło sankcje nałożone na Teheran w zamian za ograniczenie jego działalności nuklearnej. Po złagodzeniu sankcji Iran dodał 1 milion baryłek dziennej produkcji w jednym roku do 2.8 miliona, które już pompował. Eksport rósł szybciej, o 700,000 2016 baryłek dziennie w ciągu czterech miesięcy kończących się w kwietniu XNUMX r. Biden miałby większe szanse na osiągnięcie porozumienia niż Trump, powiedział Mohammad Ali Khatibi, były wysłannik Iranu OPEC i były urzędnik państwowego koncernu naftowego . Trump nalega, aby Teheran zaprzestał tego, co uważa za geopolityczne wtrącanie się w takich krajach jak Irak, Liban i Jemen, zanim zgodzi się na jakiekolwiek rozmowy – żądanie to Iran odrzuci. Biden wraca do JCPOA i obserwuje interesy Iranu wynikające z umowy, eksport irańskiej ropy wzrośnie” – powiedział w poniedziałek Khatibi. „Ale gdyby zdecydował się pójść drogą pana.
,