(Bloomberg) — Tencent Holdings Ltd. dołączył do Alibaba Group Holding Ltd. i znaczną część chińskiego sektora internetowego podczas wyprzedaży o wartości 290 miliardów dolarów po tym, jak Pekin zasygnalizował swoje najsilniejsze jak dotąd zamiary powstrzymania Big Tech. Jednak gigant mediów społecznościowych i gier jest pod pewnymi względami lepiej chroniony niż jego konkurenci przed potencjalnymi represjami. Dyrektorzy ogłaszający wyniki w czwartek będą starali się wzmocnić postrzeganie. Tencent nie jest na tej samej łodzi, co gigant z branży fintech Ant Group Co., wymusiła spółka stowarzyszona Alibaba odwołać największą na świecie pierwszą ofertę publiczną po tym, jak Pekin zaostrzył kontrolę nad pożyczkami online. Citigroup i JPMorgan znalazły się wśród domów maklerskich, które rekomendowały inwestorom kupno Tencenta podczas wyprzedaży. Przez lata Tencent był bardziej spokojnym wicemistrzem firmy Jack Ma’s Ant w rozwijającej się dziedzinie finansów internetowych, koncentrując się bardziej na chlebie i maśle płatności mobilne za pośrednictwem WeChat, zapewniając jednocześnie wystarczający kapitał na pokrycie mniejszego portfela kredytów konsumenckich. W swojej głównej działalności, jaką są gry, firma doświadczyła w 2018 r. represji, która wprawiła w załamanie największe na świecie imperium gier mobilnych i od tego czasu wprowadziła bardziej rygorystyczne środki mające na celu ograniczenie uzależnień wśród młodych osób. I choć WeChat to aplikacja, z której codziennie korzysta ponad miliard Chińczyków, organy regulacyjne mogą wziąć pod uwagę fakt, że firma musi jeszcze w pełni wykorzystać potencjał usługi w zakresie handlu elektronicznego, finansów i innych powiązanych biznesów – twierdzą analitycy. „Tencent będzie w lepszej sytuacji, ponieważ jej podstawowa działalność, od reklamy społecznościowej po gry wideo, nie ma wiele wspólnego z realną gospodarką i źródłami utrzymania ludzi w porównaniu z handlem elektronicznym i platformami finansowymi” – powiedział Ke Yan, analityk z Singapuru z DZT Research.Przeczytaj więcej: Ograniczenie chińskiej technologii zwraca uwagę większej liczby miliarderów Chiński organ antymonopolowy po raz pierwszy przedstawił we wtorek wytyczne mające na celu wykorzenienie praktyk monopolistycznych wśród lokalnych liderów technologicznych, zakazując ich platformom internetowym zmowy w sprawie udostępniania wrażliwych danych konsumentów, tworząc sojusze, które wypierają mniejszych rywali i dotują usługi po niższych kosztach, aby wyeliminować konkurentów. Chociaż proponowane nowe zasady nie są skierowane wyłącznie do operatorów handlu elektronicznego, zachowania antykonkurencyjne, takie jak wymuszona wyłączność i stronnicze ceny oparte na algorytmach, są bardziej powszechne w tym obszarze. Akcje Tencent zyskały w czwartek na giełdzie w Hongkongu 5.4%, po czym gwałtownie spadają z dwudniowej straty na poziomie 11%. Alibaba zyskała 3%, po spadku o 14% w ciągu poprzednich dwóch dni, gdy inwestorzy starali się ocenić skutki chińskiej próby powstrzymania najpotężniejszych firm z sektora prywatnego. Po latach zapewniania dynamicznie rozwijającemu się sektorowi internetowemu głównie swobody wzrostu, Pekin zwiększa obecnie nadzór nad dwoma internetowymi gigantami i ich konkurentami, podobnie jak w przypadku przedsiębiorstw dominujących w innych częściach drugiej co do wielkości gospodarki świata. Przepisy antymonopolowe weszły w życie około tydzień po nowych ograniczeniach dotyczących internetowych kredytów konsumenckich, które spowodowały szokowe zawieszenie pierwszej oferty publicznej Ant o wartości 35 miliardów dolarów i przyćmiły rekordową bonanzę zakupową Alibaby z okazji Dnia Singla. W środę chiński organ nadzoru bankowego obiecał również zaostrzyć ograniczenia dotyczące technologii fintech, twierdząc, że firmy internetowe takie jak Ant powinny podlegać tym samym wymogom w zakresie nadzoru i zarządzania ryzykiem, co tradycyjne banki. Działalność fintech firmy Tencent – wyceniana na od 200 do 300 miliardów dolarów przed pierwszą ofertą publiczną Ant wykolejenie — jest najbliższym konkurentem oddziału Alibaba, choć w niektórych obszarach nadal pozostaje w tyle. Oprócz przetwarzania w chmurze segment fintech i usług biznesowych firmy jest najszybciej rozwijającym się działem firmy, który w 15 r. osiągnął prawie 2019 miliardów dolarów, czyli jedną czwartą całkowitych przychodów. Większość tej kwoty pochodzi z płatności komercyjnych realizowanych za pośrednictwem superaplikacji WeChat, w której miliard Chińczyków rozmawia, robi zakupy i korzysta z taksówek. Również za pośrednictwem WeChat Tencent zachwala usługi finansowe podobne do Ant's, ale na znacznie mniejszą skalę. Wynika to po części z szeregu czynników, począwszy od przewagi Ant jako pierwszego gracza na rynku, po przekształcenie się w samodzielną firmę i lepsze zrozumienie danych konsumentów za pośrednictwem transakcji e-commerce. „Tencent ma luksus czekać, obserwować i pozwolić Ant być przecierać szlaki i uczyć się na swoich błędach” – powiedział Vey-Sern Ling, analityk Bloomberg Intelligence. „Kiedy Ant przeskoczył wszystkie przeszkody, nie jest za późno, aby Tencent poszedł w jego ślady, ponieważ ma użytkowników i system płatności”. Na razie Tencent nadal może liczyć na swoje dojne krowy w grach, podczas gdy globalna niepewność makroekonomiczna i konkurencja z ByteDance spółka z ograniczoną odpowiedzialnością mogą w dalszym ciągu tłumić reklamy. Oczekuje się, że przychody Tencent we wrześniu będą rosły w stałym tempie o 27%, podczas gdy analitycy prognozują średnio, że zysk netto wzrośnie o 48% w porównaniu z rokiem poprzednim. Spółka skorzystała na ponownym wzroście usług internetowych podczas pandemii Covid-19 i przygotowała listę nowych tytułów na przyszły rok, aby wesprzeć główne marki Peacekeeper Elite i Honor of Kings. W październiku jednostka Riot Games firmy Tencent rozpoczęła testowanie długo oczekiwanej wersji mobilnej League of Legends w Azji. Oprócz dominacji w handlu elektronicznym i grach, Alibaba i Tencent są także kluczowymi zwolennikami liderów w innych obszarach chińskiego Internetu za pośrednictwem platformy do dostarczania żywności Meituan do giganta transportu samochodowego Didi Chuxing. Wspólnie zainwestowali miliardy dolarów w setki wschodzących firm zajmujących się telefonią komórkową i internetem. Tencent stoi na czele fuzji DouYu International Holdings Ltd. z Huya Inc. stworzyć chińskiego giganta zajmującego się strumieniowaniem gier o wartości rynkowej 10 miliardów dolarów. Status króla może być ciosem w obliczu nowych przepisów antymonopolowych, które obecnie analizują fuzje i przejęcia przez firmy prowadzące tzw. podmiot o zmiennym oprocentowaniu – narzędzie, za pośrednictwem którego praktycznie każda większa chińska firma internetowa jest notowana na giełdach za granicą. Jednak poza skalą działalności obu firm i ogromnym wpływem na współczesną chińską gospodarkę, Tencent ma jedną przewagę komparatywną nad swoim większym rywalem. Przed wstrzymaniem IPO Ant, Ma z Alibaby ostro uderzył w chińską giełdę zasady finansowe mające na celu tłumienie innowacji, nazywając banki starej gwardii „lombardami” podczas głośnej konferencji, w której uczestniczyli wyżsi chińscy urzędnicy. Tencent nie musi się martwić podobnym ryzykiem związanym z kluczowymi osobami: jego własna, nieśmiała w świetle reflektorów założycielka Pony Ma, od ponad roku nie pojawia się publicznie ze względów zdrowotnych, podczas gdy inni główni dyrektorzy unikają wkurzania Pekinu. „W naszych różnych przedsiębiorstwach z branży technologii fintech pozycjonujemy się jako współpracownicy i aktywiści branży oraz z innymi partnerami, a nie zakłócacz na rynku” – powiedział prezes Tencent Martin Lau podczas wydarzenia Tydzień FinTech w Hongkongu na początku tego miesiąca.
(Bloomberg) — Tencent Holdings Ltd. dołączył do Alibaba Group Holding Ltd. i znaczną część chińskiego sektora internetowego podczas wyprzedaży o wartości 290 miliardów dolarów po tym, jak Pekin zasygnalizował swoje najsilniejsze jak dotąd zamiary powstrzymania Big Tech. Jednak gigant mediów społecznościowych i gier jest pod pewnymi względami lepiej chroniony niż jego konkurenci przed potencjalnymi represjami. Dyrektorzy ogłaszający wyniki w czwartek będą starali się wzmocnić postrzeganie. Tencent nie jest na tej samej łodzi, co gigant z branży fintech Ant Group Co., wymusiła spółka stowarzyszona Alibaba odwołać największą na świecie pierwszą ofertę publiczną po tym, jak Pekin zaostrzył kontrolę nad pożyczkami online. Citigroup i JPMorgan znalazły się wśród domów maklerskich, które rekomendowały inwestorom kupno Tencenta podczas wyprzedaży. Przez lata Tencent był bardziej spokojnym wicemistrzem firmy Jack Ma’s Ant w rozwijającej się dziedzinie finansów internetowych, koncentrując się bardziej na chlebie i maśle płatności mobilne za pośrednictwem WeChat, zapewniając jednocześnie wystarczający kapitał na pokrycie mniejszego portfela kredytów konsumenckich. W swojej głównej działalności, jaką są gry, firma doświadczyła w 2018 r. represji, która wprawiła w załamanie największe na świecie imperium gier mobilnych i od tego czasu wprowadziła bardziej rygorystyczne środki mające na celu ograniczenie uzależnień wśród młodych osób. I choć WeChat to aplikacja, z której codziennie korzysta ponad miliard Chińczyków, organy regulacyjne mogą wziąć pod uwagę fakt, że firma musi jeszcze w pełni wykorzystać potencjał usługi w zakresie handlu elektronicznego, finansów i innych powiązanych biznesów – twierdzą analitycy. „Tencent będzie w lepszej sytuacji, ponieważ jej podstawowa działalność, od reklamy społecznościowej po gry wideo, nie ma wiele wspólnego z realną gospodarką i źródłami utrzymania ludzi w porównaniu z handlem elektronicznym i platformami finansowymi” – powiedział Ke Yan, analityk z Singapuru z DZT Research.Przeczytaj więcej: Ograniczenie chińskiej technologii zwraca uwagę większej liczby miliarderów Chiński organ antymonopolowy po raz pierwszy przedstawił we wtorek wytyczne mające na celu wykorzenienie praktyk monopolistycznych wśród lokalnych liderów technologicznych, zakazując ich platformom internetowym zmowy w sprawie udostępniania wrażliwych danych konsumentów, tworząc sojusze, które wypierają mniejszych rywali i dotują usługi po niższych kosztach, aby wyeliminować konkurentów. Chociaż proponowane nowe zasady nie są skierowane wyłącznie do operatorów handlu elektronicznego, zachowania antykonkurencyjne, takie jak wymuszona wyłączność i stronnicze ceny oparte na algorytmach, są bardziej powszechne w tym obszarze. Akcje Tencent zyskały w czwartek na giełdzie w Hongkongu 5.4%, po czym gwałtownie spadają z dwudniowej straty na poziomie 11%. Alibaba zyskała 3%, po spadku o 14% w ciągu poprzednich dwóch dni, gdy inwestorzy starali się ocenić skutki chińskiej próby powstrzymania najpotężniejszych firm z sektora prywatnego. Po latach zapewniania dynamicznie rozwijającemu się sektorowi internetowemu głównie swobody wzrostu, Pekin zwiększa obecnie nadzór nad dwoma internetowymi gigantami i ich konkurentami, podobnie jak w przypadku przedsiębiorstw dominujących w innych częściach drugiej co do wielkości gospodarki świata. Przepisy antymonopolowe weszły w życie około tydzień po nowych ograniczeniach dotyczących internetowych kredytów konsumenckich, które spowodowały szokowe zawieszenie pierwszej oferty publicznej Ant o wartości 35 miliardów dolarów i przyćmiły rekordową bonanzę zakupową Alibaby z okazji Dnia Singla. W środę chiński organ nadzoru bankowego obiecał również zaostrzyć ograniczenia dotyczące technologii fintech, twierdząc, że firmy internetowe takie jak Ant powinny podlegać tym samym wymogom w zakresie nadzoru i zarządzania ryzykiem, co tradycyjne banki. Działalność fintech firmy Tencent – wyceniana na od 200 do 300 miliardów dolarów przed pierwszą ofertą publiczną Ant wykolejenie — jest najbliższym konkurentem oddziału Alibaba, choć w niektórych obszarach nadal pozostaje w tyle. Oprócz przetwarzania w chmurze segment fintech i usług biznesowych firmy jest najszybciej rozwijającym się działem firmy, który w 15 r. osiągnął prawie 2019 miliardów dolarów, czyli jedną czwartą całkowitych przychodów. Większość tej kwoty pochodzi z płatności komercyjnych realizowanych za pośrednictwem superaplikacji WeChat, w której miliard Chińczyków rozmawia, robi zakupy i korzysta z taksówek. Również za pośrednictwem WeChat Tencent zachwala usługi finansowe podobne do Ant's, ale na znacznie mniejszą skalę. Wynika to po części z szeregu czynników, począwszy od przewagi Ant jako pierwszego gracza na rynku, po przekształcenie się w samodzielną firmę i lepsze zrozumienie danych konsumentów za pośrednictwem transakcji e-commerce. „Tencent ma luksus czekać, obserwować i pozwolić Ant być przecierać szlaki i uczyć się na swoich błędach” – powiedział Vey-Sern Ling, analityk Bloomberg Intelligence. „Kiedy Ant przeskoczył wszystkie przeszkody, nie jest za późno, aby Tencent poszedł w jego ślady, ponieważ ma użytkowników i system płatności”. Na razie Tencent nadal może liczyć na swoje dojne krowy w grach, podczas gdy globalna niepewność makroekonomiczna i konkurencja z ByteDance spółka z ograniczoną odpowiedzialnością mogą w dalszym ciągu tłumić reklamy. Oczekuje się, że przychody Tencent we wrześniu będą rosły w stałym tempie o 27%, podczas gdy analitycy prognozują średnio, że zysk netto wzrośnie o 48% w porównaniu z rokiem poprzednim. Spółka skorzystała na ponownym wzroście usług internetowych podczas pandemii Covid-19 i przygotowała listę nowych tytułów na przyszły rok, aby wesprzeć główne marki Peacekeeper Elite i Honor of Kings. W październiku jednostka Riot Games firmy Tencent rozpoczęła testowanie długo oczekiwanej wersji mobilnej League of Legends w Azji. Oprócz dominacji w handlu elektronicznym i grach, Alibaba i Tencent są także kluczowymi zwolennikami liderów w innych obszarach chińskiego Internetu za pośrednictwem platformy do dostarczania żywności Meituan do giganta transportu samochodowego Didi Chuxing. Wspólnie zainwestowali miliardy dolarów w setki wschodzących firm zajmujących się telefonią komórkową i internetem. Tencent stoi na czele fuzji DouYu International Holdings Ltd. z Huya Inc. stworzyć chińskiego giganta zajmującego się strumieniowaniem gier o wartości rynkowej 10 miliardów dolarów. Status króla może być ciosem w obliczu nowych przepisów antymonopolowych, które obecnie analizują fuzje i przejęcia przez firmy prowadzące tzw. podmiot o zmiennym oprocentowaniu – narzędzie, za pośrednictwem którego praktycznie każda większa chińska firma internetowa jest notowana na giełdach za granicą. Jednak poza skalą działalności obu firm i ogromnym wpływem na współczesną chińską gospodarkę, Tencent ma jedną przewagę komparatywną nad swoim większym rywalem. Przed wstrzymaniem IPO Ant, Ma z Alibaby ostro uderzył w chińską giełdę zasady finansowe mające na celu tłumienie innowacji, nazywając banki starej gwardii „lombardami” podczas głośnej konferencji, w której uczestniczyli wyżsi chińscy urzędnicy. Tencent nie musi się martwić podobnym ryzykiem związanym z kluczowymi osobami: jego własna, nieśmiała w świetle reflektorów założycielka Pony Ma, od ponad roku nie pojawia się publicznie ze względów zdrowotnych, podczas gdy inni główni dyrektorzy unikają wkurzania Pekinu. „W naszych różnych przedsiębiorstwach z branży technologii fintech pozycjonujemy się jako współpracownicy i aktywiści branży oraz z innymi partnerami, a nie zakłócacz na rynku” – powiedział prezes Tencent Martin Lau podczas wydarzenia Tydzień FinTech w Hongkongu na początku tego miesiąca.
,