(Bloomberg) — Według premiera stanu, w którym fabryka jest budowana, fabryka Tesli Inc. pod Berlinem nie napotyka większych przeszkód, zanim otrzyma ostateczne zielone światło na rozpoczęcie produkcji samochodów elektrycznych w przyszłym roku. Przesłuchania publiczne w fabryce na wschód od Berlina w kraju związkowym Brandenburgia rozpoczęły się ostro i trwały prawie dwa tygodnie zamiast dwóch dni. Działacze na rzecz ochrony środowiska i lokalni mieszkańcy zwracali się do władz z władzami w setki kwestii, od wylesiania i zużycia wody po zwiększony ruch ciężarówek i zanieczyszczenie hałasem. Pomimo przedłużającego się procesu premier Brandenburgii Dietmar Woidke nie wyraża zaniepokojenia i oczekuje, że projekt będzie przebiegał zgodnie z planem. Na razie nie znam żadnego problemu, który stałby na przeszkodzie uzyskaniu pozwolenia na budowę” – powiedział Woidke Bloomberg News w siedzibie rządu stanowego w Poczdamie. „Zakładam, że możliwe jest tutaj uzyskanie uzasadnionego z prawnego punktu widzenia pozwolenia”. Fabryka Tesli, pierwsza w Europie, ma rozpocząć produkcję latem przyszłego roku i będzie w stanie produkować aż 500,000 XNUMX samochodów rocznie. Na terenie Gruenheide, który dyrektor naczelny Elon Musk odwiedził w zeszłym miesiącu, wzniesiono już kilka obiektów. Fabryka jest główną inwestycją w byłym regionie komunistycznym i sprawdzianem wysiłków Niemiec na rzecz przyspieszenia notorycznie powolnej biurokracji. Musk ogłosił plan niecały rok temu rzucenia wyzwania firmom takim jak Volkswagen AG, BMW AG i Mercedes-Benz należącym do Daimler AG na ich własnym podwórku. Pomimo przeszkód, w tym obaw związanych z hodowlą dzikich zwierząt, projekt przebiega zgodnie z planem. Inwestycja Tesli wpisuje się w rosnący nacisk państwa na czystszy transport i energię odnawialną. Rolls-Royce Holdings Plc opracowuje niskoemisyjne silniki lotnicze w okolicach Berlina, a BASF SE produkuje tam komponenty do akumulatorów samochodowych. Prowadzone są rozmowy w sprawie sprowadzenia do Brandenburgii większej liczby znanych firm, powiedział Woidke, odmawiając podania szczegółów. „Nie publikujemy informacji o początku każdej rozmowy” – powiedział. Państwo posiada obecnie moce produkcyjne w zakresie energii odnawialnej – głównie wiatrowej – odpowiadające 130% jego potrzeb, co stanowi zachętę dla producentów znajdujących się pod presją obniżania emisji dwutlenku węgla Aby móc lepiej wykorzystać swoje zasoby czystej energii, państwo lobbuje w rządzie kanclerz Angeli Merkel, aby zmniejszyć obowiązkową „zieloną opłatę”. Zarówno niemieccy konsumenci, jak i firmy płacą obowiązkowe opłaty za całą energię zużywaną na potrzeby własne budynek oparty na czystej energii. Dodatkowa opłata sprawiła, że niemiecka energia elektryczna jest najdroższa w Europie i podnosi potencjalne koszty korzystania z energii wiatrowej i słonecznej przez firmy takie jak Tesla, powiedział Woidke. Brandenburgia i jednostka Edis należąca do EON SE prowadzą rozmowy z Teslą w sprawie dostaw energii odnawialnej do elektrowni , powiedział premier socjaldemokratów, nie wdając się w szczegóły. Lokalne wykorzystanie zielonej energii do wsparcia przemysłu obniżyłoby koszty szeroko zakrojonego planu Merkel zakładającego budowę sieci „superautostrady” transportującej zieloną energię z niemieckich wybrzeży Morza Bałtyckiego i Morza Północnego do obszarów przemysłowych na południu . Ponadto wspieranie lokalnej konsumpcji przeciwdziałałoby oporowi wobec lokalnych elektrowni wiatrowych, stwierdził. Wsparcie dla rurociągów Energia i inwestycje są ze sobą ściśle powiązane w Brandenburgii, która boryka się z utratą tysięcy miejsc pracy w wyniku wycofywania się z węgla. Państwo jest głównym dostawcą węgla brunatnego, a kopalnie odkrywkowe znajdują się na Łużycach w pobliżu polskiej granicy. Niemcy uważają gaz ziemny za kluczowy do zaspokojenia swoich przyszłych potrzeb energetycznych. Kontrowersyjny gazociąg Nord Stream, który będzie dostarczał rosyjski gaz bezpośrednio do Niemiec, dotrze na ląd w pobliżu Brandenburgii. Woidke pozostaje zwolennikiem tego projektu pomimo rosnącej presji, aby skierować ten gazociąg w reakcję na otrucie przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalny. Choć Kreml musi jasno odpowiedzieć na temat ataku, zamrożenie rurociągu może nie być właściwą odpowiedzią, stwierdził. „Należy zrobić wszystko, aby Rosja bez zastrzeżeń wyjaśniła sprawę Nawalnego” – powiedział premier stanu, agronom przeszkolony w byłych komunistycznych Niemczech Wschodnich.
(Bloomberg) — Według premiera stanu, w którym fabryka jest budowana, fabryka Tesli Inc. pod Berlinem nie napotyka większych przeszkód, zanim otrzyma ostateczne zielone światło na rozpoczęcie produkcji samochodów elektrycznych w przyszłym roku. Przesłuchania publiczne w fabryce na wschód od Berlina w kraju związkowym Brandenburgia rozpoczęły się ostro i trwały prawie dwa tygodnie zamiast dwóch dni. Działacze na rzecz ochrony środowiska i lokalni mieszkańcy zwracali się do władz z władzami w setki kwestii, od wylesiania i zużycia wody po zwiększony ruch ciężarówek i zanieczyszczenie hałasem. Pomimo przedłużającego się procesu premier Brandenburgii Dietmar Woidke nie wyraża zaniepokojenia i oczekuje, że projekt będzie przebiegał zgodnie z planem. Na razie nie znam żadnego problemu, który stałby na przeszkodzie uzyskaniu pozwolenia na budowę” – powiedział Woidke Bloomberg News w siedzibie rządu stanowego w Poczdamie. „Zakładam, że możliwe jest tutaj uzyskanie uzasadnionego z prawnego punktu widzenia pozwolenia”. Fabryka Tesli, pierwsza w Europie, ma rozpocząć produkcję latem przyszłego roku i będzie w stanie produkować aż 500,000 XNUMX samochodów rocznie. Na terenie Gruenheide, który dyrektor naczelny Elon Musk odwiedził w zeszłym miesiącu, wzniesiono już kilka obiektów. Fabryka jest główną inwestycją w byłym regionie komunistycznym i sprawdzianem wysiłków Niemiec na rzecz przyspieszenia notorycznie powolnej biurokracji. Musk ogłosił plan niecały rok temu rzucenia wyzwania firmom takim jak Volkswagen AG, BMW AG i Mercedes-Benz należącym do Daimler AG na ich własnym podwórku. Pomimo przeszkód, w tym obaw związanych z hodowlą dzikich zwierząt, projekt przebiega zgodnie z planem. Inwestycja Tesli wpisuje się w rosnący nacisk państwa na czystszy transport i energię odnawialną. Rolls-Royce Holdings Plc opracowuje niskoemisyjne silniki lotnicze w okolicach Berlina, a BASF SE produkuje tam komponenty do akumulatorów samochodowych. Prowadzone są rozmowy w sprawie sprowadzenia do Brandenburgii większej liczby znanych firm, powiedział Woidke, odmawiając podania szczegółów. „Nie publikujemy informacji o początku każdej rozmowy” – powiedział. Państwo posiada obecnie moce produkcyjne w zakresie energii odnawialnej – głównie wiatrowej – odpowiadające 130% jego potrzeb, co stanowi zachętę dla producentów znajdujących się pod presją obniżania emisji dwutlenku węgla Aby móc lepiej wykorzystać swoje zasoby czystej energii, państwo lobbuje w rządzie kanclerz Angeli Merkel, aby zmniejszyć obowiązkową „zieloną opłatę”. Zarówno niemieccy konsumenci, jak i firmy płacą obowiązkowe opłaty za całą energię zużywaną na potrzeby własne budynek oparty na czystej energii. Dodatkowa opłata sprawiła, że niemiecka energia elektryczna jest najdroższa w Europie i podnosi potencjalne koszty korzystania z energii wiatrowej i słonecznej przez firmy takie jak Tesla, powiedział Woidke. Brandenburgia i jednostka Edis należąca do EON SE prowadzą rozmowy z Teslą w sprawie dostaw energii odnawialnej do elektrowni , powiedział premier socjaldemokratów, nie wdając się w szczegóły. Lokalne wykorzystanie zielonej energii do wsparcia przemysłu obniżyłoby koszty szeroko zakrojonego planu Merkel zakładającego budowę sieci „superautostrady” transportującej zieloną energię z niemieckich wybrzeży Morza Bałtyckiego i Morza Północnego do obszarów przemysłowych na południu . Ponadto wspieranie lokalnej konsumpcji przeciwdziałałoby oporowi wobec lokalnych elektrowni wiatrowych, stwierdził. Wsparcie dla rurociągów Energia i inwestycje są ze sobą ściśle powiązane w Brandenburgii, która boryka się z utratą tysięcy miejsc pracy w wyniku wycofywania się z węgla. Państwo jest głównym dostawcą węgla brunatnego, a kopalnie odkrywkowe znajdują się na Łużycach w pobliżu polskiej granicy. Niemcy uważają gaz ziemny za kluczowy do zaspokojenia swoich przyszłych potrzeb energetycznych. Kontrowersyjny gazociąg Nord Stream, który będzie dostarczał rosyjski gaz bezpośrednio do Niemiec, dotrze na ląd w pobliżu Brandenburgii. Woidke pozostaje zwolennikiem tego projektu pomimo rosnącej presji, aby skierować ten gazociąg w reakcję na otrucie przywódcy rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalny. Choć Kreml musi jasno odpowiedzieć na temat ataku, zamrożenie rurociągu może nie być właściwą odpowiedzią, stwierdził. „Należy zrobić wszystko, aby Rosja bez zastrzeżeń wyjaśniła sprawę Nawalnego” – powiedział premier stanu, agronom przeszkolony w byłych komunistycznych Niemczech Wschodnich.
,