(Bloomberg) — Środki podjęte przez Transocean Ltd. zapobiegnięcie ogłoszeniu upadłości może być dokładnie tym, co zakończy się wepchnięciem tej spółki wiertniczej do rozdziału 11 wraz z niektórymi z jej największych odpowiedników. Największy na świecie właściciel głębinowych platform wiertniczych niedawno przeprowadził zamianę obligacji, aby uciąć część swojego długu o wartości 9 miliardów dolarów załadować i złagodzić kryzys spowodowany spadkiem cen energii. Jednak inni wierzyciele, na czele z Whitebox Advisors LLC i Pacific Investment Management Co., twierdzą, że transakcja oznacza niewykonanie zobowiązania, ponieważ zastawia aktywa, które Transocean już im obiecał. Dali firmie czas do grudnia. 1, zgodnie z wnioskiem sądu, o naprawienie zaległości. Wierzyciele dążą do ugody, ale byliby gotowi zażądać natychmiastowej spłaty zadłużenia, gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia, co według osób znających sprawę mogłoby doprowadzić do ogłoszenia upadłości Transocean. Prosili o zachowanie anonimowości podczas omawiania spraw poufnych. Rzeczniczka Transocean odmówiła komentarza wykraczającego poza publiczne pisma spółki złożone w sądzie. Przedstawiciele Pimco i Whitebox odmówili komentarza. Transocean stwierdził w dokumentach sądowych, że pozew o zwłokę jest bezpodstawny i powinien zostać oddalony. Nazwał Whitebox „dysydenckim posiadaczem obligacji mniejszościowym, który chce zmusić firmę do bankructwa” i stwierdził, że zawiadomienie o niewypłacalności zagraża „dostępowi do płynności, która jest niezbędna do dalszego pomyślnego działania firmy”. Na papierze Transocean jest w lepszej kondycji niż niektóre jej spółki rywale. Według obserwatorów branży, prowadzona przez dyrektora generalnego Jeremy’ego Thigpena i mająca siedzibę w Steinhausen w Szwajcarii, firma ma wystarczającą płynność i kontrakty, aby kontynuować działalność do 2023 roku. Stanowi to kontrast dla porównywalnych spółek Diamond Offshore Drilling Inc., Valaris Plc i Noble Corp. , z których wszystkie zbankrutowały na początku tego roku. Mają kłopoty po części dlatego, że ceny ropy spadły poniżej 40 dolarów za baryłkę, na której trudno zarobić, a także dlatego, że ropa naftowa na morzu jest jedną z najdroższych w produkcji. Spór Transocean koncentruje się wokół jej sierpniowej oferty zamiany różnych obligacji na aż 750 mln dolarów w nowych obligacjach z terminem zapadalności w 2027 r. Grupa wierzycieli, którzy są właścicielami co najmniej 50% priorytetowych gwarantowanych obligacji Transocean z terminem zapadalności w 2025 i 2027 r., twierdzi, że wymiana jest zabroniona, ponieważ spółka wyemitowała nowy dług uprzywilejowany gwarantowany aktywami, które były już zastawione pod ich istniejącymi obligacjami. Początkowo twierdzili, że Jak wynika ze skargi złożonej do sądu federalnego, „oszukańcza i wymuszona” oferta wymiany zawierała wprowadzające w błąd oświadczenia i miała na celu całkowite wstrzymanie wymiany. Sędzia Jerzy B. Daniels odrzucił tę prośbę, a Transocean podpisał umowę, przedłużając termin. Firma złożyła również pozew wzajemny przeciwko grupie wierzycieli, zwracając się do sędziego Danielsa o oddalenie wezwania do zapłaty. Spółka Interest SavingsTransocean ostatecznie zebrała 1.5 miliarda dolarów w formie przetargu w zamian za 750 milionów dolarów nowych obligacji gwarantowanych z oprocentowaniem 11.5% uprzywilejowanym, z terminem zapadalności w 2027 roku, jak wynika z oświadczenia. Według Fredrika Stene, analityka w Clarksons Platou Securities AS, pozwoliło to Transocean zmniejszyć zadłużenie o około 826 mln dolarów i zaoszczędzić około 32 mln dolarów na odsetkach. Wyemitował nowe banknoty o wartości 687 mln dolarów na rok 2027, których notowania we wrześniu br. Według danych Trace zebranych przez Bloomberg, cena dolara wynosi 18 centa za dolara. „Jeśli posiadałeś istniejący banknot gwarantowany z priorytetem, znalazłeś się teraz w sytuacji, w której możesz zobaczyć skokowy wzrost niezabezpieczonego długu uprzywilejowanego, ponieważ jest on gwarantowany przez spółkę zależną położoną bliżej aktywów” – powiedziała Stene w wywiadzie. „Można argumentować, że najwięcej do stracenia obecne obligacje z gwarantowanym priorytetem mają najwięcej do stracenia.” Posiadacze obligacji wyrażających sprzeciw, reprezentowani przez kancelarię prawną Milbank i doradców z Evercore Inc., chcieliby restrukturyzacji bilansu Transocean – w drodze do upadłości lub wyjścia z niej — angażuje wszystkie zainteresowane strony, stwierdzili ludzie. Przedstawiciele Milbanku i Evercore nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Przewaga upadłościowa Gdyby sędzia Daniels miał wydać orzeczenie przeciwko wierzycielom, a firmie udałoby się uniknąć bankructwa, według analityków nadal mogłaby stanąć przed innym rodzajem presji. Konkurencja podobnie jak Valaris i Noble będą miały niższe koszty operacyjne i koszty zadłużenia w wyniku przejścia przez rozdział 11, a tym samym będą w stanie lepiej konkurować cenowo. Ma to znaczenie w branży, która pozostaje chronicznie nadmiernie zaopatrzona w zbyt wiele platform wiertniczych i niewystarczającą ilość prac wiertniczych na morzu generowanych przez producentów. „Może to stworzyć scenariusz, w którym spółki posiadające większą dźwignię finansową wychodzące z kryzysu mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z lepiej skapitalizowanymi konkurentami. ” – powiedział we wrześniu Scott Levine, analityk Bloomberg Intelligence. 21 uwaga. Inwestorzy przyjęli to do wiadomości, gdyż akcje zwykłe Transocean przez większą część roku utrzymywały się na poziomie groszowym; o godzinie 4:83 kurs akcji wzrósł o 9% do 54 centów w Nowym Jorku. Niektóre z jej obligacji zastawnych niemal codziennie osiągają nowe minima, a część długu podporządkowanego jest wyceniana na mniej niż 20 centów za dolara. Transocean mógł polegać na zaległościach w kontraktach i dużej płynności, ale ostatecznie Stene stwierdził, że w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat rynek offshore powinien znacząco się ożywić.
(Bloomberg) — Środki podjęte przez Transocean Ltd. zapobiegnięcie ogłoszeniu upadłości może być dokładnie tym, co zakończy się wepchnięciem tej spółki wiertniczej do rozdziału 11 wraz z niektórymi z jej największych odpowiedników. Największy na świecie właściciel głębinowych platform wiertniczych niedawno przeprowadził zamianę obligacji, aby uciąć część swojego długu o wartości 9 miliardów dolarów załadować i złagodzić kryzys spowodowany spadkiem cen energii. Jednak inni wierzyciele, na czele z Whitebox Advisors LLC i Pacific Investment Management Co., twierdzą, że transakcja oznacza niewykonanie zobowiązania, ponieważ zastawia aktywa, które Transocean już im obiecał. Dali firmie czas do grudnia. 1, zgodnie z wnioskiem sądu, o naprawienie zaległości. Wierzyciele dążą do ugody, ale byliby gotowi zażądać natychmiastowej spłaty zadłużenia, gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia, co według osób znających sprawę mogłoby doprowadzić do ogłoszenia upadłości Transocean. Prosili o zachowanie anonimowości podczas omawiania spraw poufnych. Rzeczniczka Transocean odmówiła komentarza wykraczającego poza publiczne pisma spółki złożone w sądzie. Przedstawiciele Pimco i Whitebox odmówili komentarza. Transocean stwierdził w dokumentach sądowych, że pozew o zwłokę jest bezpodstawny i powinien zostać oddalony. Nazwał Whitebox „dysydenckim posiadaczem obligacji mniejszościowym, który chce zmusić firmę do bankructwa” i stwierdził, że zawiadomienie o niewypłacalności zagraża „dostępowi do płynności, która jest niezbędna do dalszego pomyślnego działania firmy”. Na papierze Transocean jest w lepszej kondycji niż niektóre jej spółki rywale. Według obserwatorów branży, prowadzona przez dyrektora generalnego Jeremy’ego Thigpena i mająca siedzibę w Steinhausen w Szwajcarii, firma ma wystarczającą płynność i kontrakty, aby kontynuować działalność do 2023 roku. Stanowi to kontrast dla porównywalnych spółek Diamond Offshore Drilling Inc., Valaris Plc i Noble Corp. , z których wszystkie zbankrutowały na początku tego roku. Mają kłopoty po części dlatego, że ceny ropy spadły poniżej 40 dolarów za baryłkę, na której trudno zarobić, a także dlatego, że ropa naftowa na morzu jest jedną z najdroższych w produkcji. Spór Transocean koncentruje się wokół jej sierpniowej oferty zamiany różnych obligacji na aż 750 mln dolarów w nowych obligacjach z terminem zapadalności w 2027 r. Grupa wierzycieli, którzy są właścicielami co najmniej 50% priorytetowych gwarantowanych obligacji Transocean z terminem zapadalności w 2025 i 2027 r., twierdzi, że wymiana jest zabroniona, ponieważ spółka wyemitowała nowy dług uprzywilejowany gwarantowany aktywami, które były już zastawione pod ich istniejącymi obligacjami. Początkowo twierdzili, że Jak wynika ze skargi złożonej do sądu federalnego, „oszukańcza i wymuszona” oferta wymiany zawierała wprowadzające w błąd oświadczenia i miała na celu całkowite wstrzymanie wymiany. Sędzia Jerzy B. Daniels odrzucił tę prośbę, a Transocean podpisał umowę, przedłużając termin. Firma złożyła również pozew wzajemny przeciwko grupie wierzycieli, zwracając się do sędziego Danielsa o oddalenie wezwania do zapłaty. Spółka Interest SavingsTransocean ostatecznie zebrała 1.5 miliarda dolarów w formie przetargu w zamian za 750 milionów dolarów nowych obligacji gwarantowanych z oprocentowaniem 11.5% uprzywilejowanym, z terminem zapadalności w 2027 roku, jak wynika z oświadczenia. Według Fredrika Stene, analityka w Clarksons Platou Securities AS, pozwoliło to Transocean zmniejszyć zadłużenie o około 826 mln dolarów i zaoszczędzić około 32 mln dolarów na odsetkach. Wyemitował nowe banknoty o wartości 687 mln dolarów na rok 2027, których notowania we wrześniu br. Według danych Trace zebranych przez Bloomberg, cena dolara wynosi 18 centa za dolara. „Jeśli posiadałeś istniejący banknot gwarantowany z priorytetem, znalazłeś się teraz w sytuacji, w której możesz zobaczyć skokowy wzrost niezabezpieczonego długu uprzywilejowanego, ponieważ jest on gwarantowany przez spółkę zależną położoną bliżej aktywów” – powiedziała Stene w wywiadzie. „Można argumentować, że najwięcej do stracenia obecne obligacje z gwarantowanym priorytetem mają najwięcej do stracenia.” Posiadacze obligacji wyrażających sprzeciw, reprezentowani przez kancelarię prawną Milbank i doradców z Evercore Inc., chcieliby restrukturyzacji bilansu Transocean – w drodze do upadłości lub wyjścia z niej — angażuje wszystkie zainteresowane strony, stwierdzili ludzie. Przedstawiciele Milbanku i Evercore nie odpowiedzieli na prośby o komentarz. Przewaga upadłościowa Gdyby sędzia Daniels miał wydać orzeczenie przeciwko wierzycielom, a firmie udałoby się uniknąć bankructwa, według analityków nadal mogłaby stanąć przed innym rodzajem presji. Konkurencja podobnie jak Valaris i Noble będą miały niższe koszty operacyjne i koszty zadłużenia w wyniku przejścia przez rozdział 11, a tym samym będą w stanie lepiej konkurować cenowo. Ma to znaczenie w branży, która pozostaje chronicznie nadmiernie zaopatrzona w zbyt wiele platform wiertniczych i niewystarczającą ilość prac wiertniczych na morzu generowanych przez producentów. „Może to stworzyć scenariusz, w którym spółki posiadające większą dźwignię finansową wychodzące z kryzysu mogą znaleźć się w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z lepiej skapitalizowanymi konkurentami. ” – powiedział we wrześniu Scott Levine, analityk Bloomberg Intelligence. 21 uwaga. Inwestorzy przyjęli to do wiadomości, gdyż akcje zwykłe Transocean przez większą część roku utrzymywały się na poziomie groszowym; o godzinie 4:83 kurs akcji wzrósł o 9% do 54 centów w Nowym Jorku. Niektóre z jej obligacji zastawnych niemal codziennie osiągają nowe minima, a część długu podporządkowanego jest wyceniana na mniej niż 20 centów za dolara. Transocean mógł polegać na zaległościach w kontraktach i dużej płynności, ale ostatecznie Stene stwierdził, że w ciągu najbliższych dwóch do trzech lat rynek offshore powinien znacząco się ożywić.
,