Poniższy tekst jest fragmentem artykułu, który pierwotnie ukazał się w CapitalWatch. Większość z nas zna historię Luckin Coffee (różowy: LKNCY). Krótko mówiąc, firma miała być „Starbucks of China”, zapewniającym amerykańskiemu gigantowi kawowemu szansę na zdobycie pieniędzy na kontynencie. Firma z siedzibą w Pekinie rozpoczęła działalność w 2017 roku i szybko rozwinęła liczbę swoich sklepów i punktów odbioru, aby konkurować ze Starbucks Corporation (NASDAQ: SBUX) w Chinach. Popularność akcji eksplodowała. A potem po prostu eksplodował. Po pierwsze, w styczniu pojawiły się doniesienia, że Luckin sfabrykował swoje dane finansowe, czemu firma oczywiście zaprzeczyła. Następnie w kwietniu organy regulacyjne wszczęły dochodzenie w sprawie Luckin i stwierdziły, że firma naruszyła chińskie przepisy dotyczące konkurencji, zawyżając swoje dane operacyjne fałszywymi statystykami, aby „oszukać i wprowadzić w błąd opinię publiczną”. Organy regulacyjne odkryły również, że Luckin fałszywie zwiększył swoją marżę zysku i przychody za 2019 r., dokonując rezerwacji ponad 2 miliardy juanów sprzedaży za pośrednictwem fałszywych kuponów. Od 17 stycznia do 21 maja cena akcji Luckina spadła o ponad 95%. W rezultacie spółka Luckin „zdecydowała się” wycofać ją z giełdy i obecnie jest notowana na rynku pozagiełdowym jako akcje groszowe. Gorzki posmak skandalu z Luckinem pozostał w ustach amerykańskich inwestorów, co doprowadziło do powstania serii przepisów prawnych skupiających się na Chinach aby chronić inwestorów przed przyszłymi nieprawidłowościami księgowymi na taką skalę. Ale to było wtedy i jest teraz. We wtorek akcje spółki wzrosły o 12% w związku z wiadomością, że Luckin wraz z 43 firmami sprzyjającymi oszustwom, które pomagały Luckinowi w skandalu, został uderzony z karą grzywny w wysokości 61 milionów juanów (8.98 miliona dolarów). Zgadza się, tylko nieco poniżej 9 milionów dolarów rozłożyło się na wszystkie te firmy za oszustwo, które według wewnętrznego dochodzenia Luckina zawyżyło zgłoszone przychody o 2.12 miliarda juanów, czyli około 309 milionów dolarów. Niewielka cena za gigantyczne oszustwo. Czy Luckin kiedykolwiek stanie się chińskim Starbucksem? Kto wie? Ale czy cena akcji będzie wyższa niż nieco ponad 3 dolary, tak jak ma to miejsce obecnie? Tak myślę. Przydziel wyjątkowo małą część swojego portfela i rzuć kostką. Jeśli osiągniesz zysk przekraczający 25%, sugeruję oddanie żetonów; Zrobię to. Rejs w poszukiwaniu siniaków na długo przed zyskami Napisałem, aby trzymać się z daleka od rejsów w przeddzień wybuchu epidemii Covid-19. Był to dzień 21 lutego, a akcje Carnival Corp. (NYSE: CCL) notowana była po cenie około 41 dolarów za akcję po niedawnym uderzeniu spowodowanym epidemią wirusa koronowego na należącym do Carnival statku Diamond Princess zadokowanym w Tokio. Mark Tepper, prezes i dyrektor generalny Strategic Wealth Partners, powiedział to o godz. w programie Trading Nation CNBC: „Moim zdaniem koronawirus naprawdę spowodował pogorszenie sytuacji, które można kupić”. Tepper dodał: „Ze wszystkich tych imion moim ulubionym byłoby norweskie”. Wiemy, co stało się później. Spółka Norweska Cruise Line Holdings Ltd (NYSE: NCLH) i wszystkie duże statki wycieczkowe notowane na giełdzie spadły do katastrofalnego poziomu. Odcięci od bodźca, przewrócili się. Następnie, kilka miesięcy później, po marcowej wyprzedaży, ponownie pojawiły się byki wycieczkowe i kazały kupować. Tym razem mieli rację. Akcje Carnival i Norweg podwoiły się, a akcje Royal Caribbean Cruises Ltd (NYSE: RCL) potroiły się. Nic jednak dziwnego, że akcje tych spółek wciąż znajdują się daleko w dół od najwyższych wartości, ponieważ ich statki stoją w porcie, obciążone ładunkiem długów. Obecnie notowania akcji spółki norweskiej wynoszą około 17 dolarów, a spółki Carnival – około 15 dolarów. Przy cenie około 65 dolarów za akcję Royal Caribbean to wciąż mniej niż połowa ceny sprzed Covid-19. Jednak dlaczego mielibyśmy ponownie szukać rejsów wycieczkowych, skoro Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom właśnie przedłużyły zakaz rejsów do października? Po co kupować te akcje, skoro w USA prezydent jest dotknięty koronawirusem? Cóż, jeśli chodzi o Trumpa, rynek się tym nie przejmuje. Bodziec jest tym, czego pragnie gospodarka i rynki akcji. W tej chwili nagła śmierć jakiejkolwiek ustawy stymulacyjnej spowodowałaby większe spustoszenie niż nagła śmierć prezydenta, jego żony, personelu i przeciwnika Joe Bidena. Jeśli chodzi o nakaz zakazu wypłynięcia, CDC rozważało jego anulowanie rejsy do końca lutego 2021 – więc mogło być gorzej (oczywiście nadal mogą). A nawet jeśli tak się nie stanie, branża rejsów wycieczkowych nadal sama odwołuje rejsy; Carnival odwołał większość swoich rejsów do końca 2020 r. Po co więc kupować? Cóż, na koniec sierpnia Carnival ma płynność wynoszącą 8.2 miliarda dolarów. Jeśli chodzi o Royal Caribbean, spółka z sukcesem renegocjowała istniejące zadłużenie o wartości ponad 2.2 miliarda dolarów i zabezpieczyła wiążące zobowiązanie pożyczkowe ze strony Morgan Stanley na kwotę 700 milionów dolarów. Jeśli chodzi o Norwegię, na dzień 2.5 czerwca miała ona całkowitą płynność wynoszącą 30 miliarda dolarów. To prawda, że wskaźnik zużycia gotówki wynosi 160 milionów dolarów, ale mówimy tu tylko o tym, czy te firmy przetrwają wystarczająco długo, aby ich akcje wzrosły. Moim zdaniem wszystkie trzy wylęgarnie bakterii znów znikną. Ponad 70% Amerykanów planuje wakacje letnie. Tego lata sprzedaż samochodów kempingowych eksplodowała, ponieważ jedyną rozrywką w mieście były wycieczki samochodowe. Ale jak powiedział kiedyś Trump w sprawie cięć na ubezpieczenie społeczne: „Poza tym ile razy można jeździć kamperem, aby zobaczyć Wielki Kanion?” Chociaż toczy się wiele dyskusji na temat tego, który rejs jest najlepszy, ja mówię: kupuj je wszystkie. Karnawał jest największy, ale także najbardziej brudny; Royal Caribbean jest najlepiej zarządzaną firmą, ale jest też droższa, a akcje spółki z najniższych poziomów wzrosły bardziej niż w przypadku konkurentów; Norweski może pochwalić się nowszą, mniejszą i łatwiejszą w zarządzaniu flotą, a przez następne dwa lata nie zaplanowano żadnych nowych statków, które wypłyną w morze. Gdybym naprawdę musiał wybierać, które z tych oblężonych stad ma największe zalety i najniższe ryzyko, wybrałbym Norweg. Prawdziwe zyski oznaczają realne ryzykoFaktem jest, że jeśli przegapiłeś łódź Zoom Video Communications (NASDAQ: ZM), nie zobaczysz ogromnych zysków w większości technologii. Zoom może nie powrócić do poziomu, na którym powinien być notowany w oparciu o rozsądną wycenę, ale w ciągu najbliższych 850 miesięcy nie podwoi się do 12 dolarów za akcję. Ale Luckin Coffee, olej l (lubię Exxon Mobil (NYSE: XOM) i statki wycieczkowe dopiero w maju. Pytanie brzmi: Czy czujesz się szczęśliwy? Zobacz więcej od Benzinga * Transakcje opcyjne dla tego szalonego rynku: Zdobądź opcje Benzingi, aby podążać wysoko -Pomysły handlowe z przekonaniem * Postaw na zmienność polityczną i stabilność rynku * W oszustwach, którym ufamy: Nikola przypomina nam, że Amerykanie wciąż są świetnymi kłamcami(C) 2020 Benzinga.com. Benzinga nie udziela porad inwestycyjnych.
Poniższy tekst jest fragmentem artykułu, który pierwotnie ukazał się w CapitalWatch. Większość z nas zna historię Luckin Coffee (różowy: LKNCY). Krótko mówiąc, firma miała być „Starbucks of China”, zapewniającym amerykańskiemu gigantowi kawowemu szansę na zdobycie pieniędzy na kontynencie. Firma z siedzibą w Pekinie rozpoczęła działalność w 2017 roku i szybko rozwinęła liczbę swoich sklepów i punktów odbioru, aby konkurować ze Starbucks Corporation (NASDAQ: SBUX) w Chinach. Popularność akcji eksplodowała. A potem po prostu eksplodował. Po pierwsze, w styczniu pojawiły się doniesienia, że Luckin sfabrykował swoje dane finansowe, czemu firma oczywiście zaprzeczyła. Następnie w kwietniu organy regulacyjne wszczęły dochodzenie w sprawie Luckin i stwierdziły, że firma naruszyła chińskie przepisy dotyczące konkurencji, zawyżając swoje dane operacyjne fałszywymi statystykami, aby „oszukać i wprowadzić w błąd opinię publiczną”. Organy regulacyjne odkryły również, że Luckin fałszywie zwiększył swoją marżę zysku i przychody za 2019 r., dokonując rezerwacji ponad 2 miliardy juanów sprzedaży za pośrednictwem fałszywych kuponów. Od 17 stycznia do 21 maja cena akcji Luckina spadła o ponad 95%. W rezultacie spółka Luckin „zdecydowała się” wycofać ją z giełdy i obecnie jest notowana na rynku pozagiełdowym jako akcje groszowe. Gorzki posmak skandalu z Luckinem pozostał w ustach amerykańskich inwestorów, co doprowadziło do powstania serii przepisów prawnych skupiających się na Chinach aby chronić inwestorów przed przyszłymi nieprawidłowościami księgowymi na taką skalę. Ale to było wtedy i jest teraz. We wtorek akcje spółki wzrosły o 12% w związku z wiadomością, że Luckin wraz z 43 firmami sprzyjającymi oszustwom, które pomagały Luckinowi w skandalu, został uderzony z karą grzywny w wysokości 61 milionów juanów (8.98 miliona dolarów). Zgadza się, tylko nieco poniżej 9 milionów dolarów rozłożyło się na wszystkie te firmy za oszustwo, które według wewnętrznego dochodzenia Luckina zawyżyło zgłoszone przychody o 2.12 miliarda juanów, czyli około 309 milionów dolarów. Niewielka cena za gigantyczne oszustwo. Czy Luckin kiedykolwiek stanie się chińskim Starbucksem? Kto wie? Ale czy cena akcji będzie wyższa niż nieco ponad 3 dolary, tak jak ma to miejsce obecnie? Tak myślę. Przydziel wyjątkowo małą część swojego portfela i rzuć kostką. Jeśli osiągniesz zysk przekraczający 25%, sugeruję oddanie żetonów; Zrobię to. Rejs w poszukiwaniu siniaków na długo przed zyskami Napisałem, aby trzymać się z daleka od rejsów w przeddzień wybuchu epidemii Covid-19. Był to dzień 21 lutego, a akcje Carnival Corp. (NYSE: CCL) notowana była po cenie około 41 dolarów za akcję po niedawnym uderzeniu spowodowanym epidemią wirusa koronowego na należącym do Carnival statku Diamond Princess zadokowanym w Tokio. Mark Tepper, prezes i dyrektor generalny Strategic Wealth Partners, powiedział to o godz. w programie Trading Nation CNBC: „Moim zdaniem koronawirus naprawdę spowodował pogorszenie sytuacji, które można kupić”. Tepper dodał: „Ze wszystkich tych imion moim ulubionym byłoby norweskie”. Wiemy, co stało się później. Spółka Norweska Cruise Line Holdings Ltd (NYSE: NCLH) i wszystkie duże statki wycieczkowe notowane na giełdzie spadły do katastrofalnego poziomu. Odcięci od bodźca, przewrócili się. Następnie, kilka miesięcy później, po marcowej wyprzedaży, ponownie pojawiły się byki wycieczkowe i kazały kupować. Tym razem mieli rację. Akcje Carnival i Norweg podwoiły się, a akcje Royal Caribbean Cruises Ltd (NYSE: RCL) potroiły się. Nic jednak dziwnego, że akcje tych spółek wciąż znajdują się daleko w dół od najwyższych wartości, ponieważ ich statki stoją w porcie, obciążone ładunkiem długów. Obecnie notowania akcji spółki norweskiej wynoszą około 17 dolarów, a spółki Carnival – około 15 dolarów. Przy cenie około 65 dolarów za akcję Royal Caribbean to wciąż mniej niż połowa ceny sprzed Covid-19. Jednak dlaczego mielibyśmy ponownie szukać rejsów wycieczkowych, skoro Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom właśnie przedłużyły zakaz rejsów do października? Po co kupować te akcje, skoro w USA prezydent jest dotknięty koronawirusem? Cóż, jeśli chodzi o Trumpa, rynek się tym nie przejmuje. Bodziec jest tym, czego pragnie gospodarka i rynki akcji. W tej chwili nagła śmierć jakiejkolwiek ustawy stymulacyjnej spowodowałaby większe spustoszenie niż nagła śmierć prezydenta, jego żony, personelu i przeciwnika Joe Bidena. Jeśli chodzi o nakaz zakazu wypłynięcia, CDC rozważało jego anulowanie rejsy do końca lutego 2021 – więc mogło być gorzej (oczywiście nadal mogą). A nawet jeśli tak się nie stanie, branża rejsów wycieczkowych nadal sama odwołuje rejsy; Carnival odwołał większość swoich rejsów do końca 2020 r. Po co więc kupować? Cóż, na koniec sierpnia Carnival ma płynność wynoszącą 8.2 miliarda dolarów. Jeśli chodzi o Royal Caribbean, spółka z sukcesem renegocjowała istniejące zadłużenie o wartości ponad 2.2 miliarda dolarów i zabezpieczyła wiążące zobowiązanie pożyczkowe ze strony Morgan Stanley na kwotę 700 milionów dolarów. Jeśli chodzi o Norwegię, na dzień 2.5 czerwca miała ona całkowitą płynność wynoszącą 30 miliarda dolarów. To prawda, że wskaźnik zużycia gotówki wynosi 160 milionów dolarów, ale mówimy tu tylko o tym, czy te firmy przetrwają wystarczająco długo, aby ich akcje wzrosły. Moim zdaniem wszystkie trzy wylęgarnie bakterii znów znikną. Ponad 70% Amerykanów planuje wakacje letnie. Tego lata sprzedaż samochodów kempingowych eksplodowała, ponieważ jedyną rozrywką w mieście były wycieczki samochodowe. Ale jak powiedział kiedyś Trump w sprawie cięć na ubezpieczenie społeczne: „Poza tym ile razy można jeździć kamperem, aby zobaczyć Wielki Kanion?” Chociaż toczy się wiele dyskusji na temat tego, który rejs jest najlepszy, ja mówię: kupuj je wszystkie. Karnawał jest największy, ale także najbardziej brudny; Royal Caribbean jest najlepiej zarządzaną firmą, ale jest też droższa, a akcje spółki z najniższych poziomów wzrosły bardziej niż w przypadku konkurentów; Norweski może pochwalić się nowszą, mniejszą i łatwiejszą w zarządzaniu flotą, a przez następne dwa lata nie zaplanowano żadnych nowych statków, które wypłyną w morze. Gdybym naprawdę musiał wybierać, które z tych oblężonych stad ma największe zalety i najniższe ryzyko, wybrałbym Norweg. Prawdziwe zyski oznaczają realne ryzykoFaktem jest, że jeśli przegapiłeś łódź Zoom Video Communications (NASDAQ: ZM), nie zobaczysz ogromnych zysków w większości technologii. Zoom może nie powrócić do poziomu, na którym powinien być notowany w oparciu o rozsądną wycenę, ale w ciągu najbliższych 850 miesięcy nie podwoi się do 12 dolarów za akcję. Ale Luckin Coffee, olej l (lubię Exxon Mobil (NYSE: XOM) i statki wycieczkowe dopiero w maju. Pytanie brzmi: Czy czujesz się szczęśliwy? Zobacz więcej od Benzinga * Transakcje opcyjne dla tego szalonego rynku: Zdobądź opcje Benzingi, aby podążać wysoko -Pomysły handlowe z przekonaniem * Postaw na zmienność polityczną i stabilność rynku * W oszustwach, którym ufamy: Nikola przypomina nam, że Amerykanie wciąż są świetnymi kłamcami(C) 2020 Benzinga.com. Benzinga nie udziela porad inwestycyjnych.
,